⚡ [TEST] Inov-8 Trailtalon 290 V2 - najbardziej przystępny but w ofercie Inov-8

SPIS TREŚCI:

Staramy się, aby nasze materiały wyczerpywały dany temat i zawsze były na czasie. Stąd taka rozbudowana struktura i informacje o dacie aktualizacji.

[AKTUALIZACJA]: Inov-8 Trailtalon 290 V2, 18.08.2021.

1. Tytułem wstępu 
2. Inov-8 Trailtalon 290 V2: pierwsze wrażenia 
3. VS NASTĘPCA: Inov-8 Trailtalon 290 V2 
4. Inov-8 Trailtalon 290 V2: co znajdziemy w środku? 
5. Inov-8 Trailtalon 290 V2: ogólne wrażenia 
6. Jak Inov-8 Trailtalon 290 V2 sprawdza się na danym rodzaju podłoża? 
7. Recenzja Inov-8 Trailtalon 290 V2: Podsumowanie 
8. Parametry Inov-8 Trailtalon 290 V2 
9. O autorze recenzji 

TYTUŁEM WSTĘPU

Na samym początku Inov-8 produkował buty w zasadzie tylko na błotnisty, trudny i generalnie wymagający teren. Takie klasyki jak ➡️ Inov-8 X-Talon 212 to but legenda wśród górskich biegaczy. Brytyjczycy załapali się na falę zainteresowania bieganiem naturalnym i zaoferowali produkty, które idealnie trafiały w gusta trailowców. Mała ilość pianki pod stopami, stopa blisko podłoża, wytrzymałe materiały w cholewce i niskie dropy (różnica pomiędzy wysokością pięty a palców) - każdy mógł znaleźć coś dla siebie. No prawie każdy. W szerokiej ofercie Inov-8 brakowało bowiem butów powiedzmy, że bardziej przystępnych. Z łagodniejszym bieżnikiem, trochę lepszą amortyzacją. Trend zaczął się odwracać, a biegacze na nowo zaczęli interesować się amortyzacją.

Inov-8 Trailtalon 290 V2 to szalenie uniwersalny but trailowy, do codziennego treningu i startów w zawodach. Praktyczny bieżnik i świetny balans pomiędzy izolacją przed podłożem, a czuciem terenu nadaje mu bardzo uniwersalnego charakteru. Foto: archiwum Natural Born Runners

I wtedy pojawia się dość toporny, ale szalenie wytrzymały i zbierający nad wyraz pozytywne opinie model Inov-8 Race Ultra 290. Wreszcie fani Inov-8 otrzymali buty z większą ilością amortyzacji i łagodniejszym bieżnikiem, który doskonale radził sobie na twardszych nawierzchniach (skały, kamienie, szutry itp. klimaty). Co prawda to nie był mój ulubiony but trailowy, ale to właśnie Race Ultra 290 zabrałem na obejście/obiegnięcie trasy UTMB (parę lat temu spakowałem do plecaka śpiwór, płachtę biwakową, trochę potrzebnych rzeczy i w trzy dni, nocując gdzieś przy trasie, zrobiłem pętlę wokół Mont Blanc). W tych warunkach sprawdził się doskonale! Później Inov-8 wypuścił na rynek bezpośredniego protoplastę bohatera tej recenzji, czyli model Inov-8 Trailtalon 275.

Dla mnie to był zdecydowanie strzał w dziesiątkę! But lżejszy, dynamiczniejszy, po prostu lepszy! Z miejsca podbił serca biegaczy, a w Natural Born Runners awansował na szczyt listy bestsellerów. Kolejne drobne usprawnienia i ewolucje doprawdzają nas wreszcie do Inov-8 Trailtalon 290 V2. Buta, który stoi gdzieś po środku pomiędzy bardzo miękkimi i świetnie amortyzowanymi ➡️ butami Hoka One One, a modelami bardziej specjalistycznymi, z mniejszą ilością amortyzacji, agresywniejszymi bieżnikami. Inov-8 Trailtalon 290 to trochę taki but "środka". Szalenie uniwersalny, idealny jako codzienna trailowa treningówka. Wszystkiego jest tu "w sam raz" - dynamika, czucie podłoża, amortyzacja, czy wreszcie przestronny przód buta.

INOV-8 TRAILTALON 290 V2: PIERWSZE WRAŻENIA

Dla potrzeb tekstów na naszego firmowego bloga oraz dyskusji z klientami w sklepie dzielimy buty trailowe z grubsza na dwa rodzaje: przeznaczone typowo do biegania w górach - te modele mają więcej amortyzacji, lepiej tłumią wstrząsy i zapewniają większą izolację od podłoża oraz takie, które doskonale radzą sobie podczas codziennych treningów w okolicznych lasach. Generalnie oferują lepszy balans pomiędzy ilością pianki/ochrony przed podłożem a jego czuciem. Do tej drugiej kategorii należy Inov-8 Trailtalon 290. Po nałożeniu butów na stopy czuć, że amortyzacji jest tak "w sam raz". Jest ochrona przed podłożem (tu dodatkową robotę robi specjalna płytka w podeszwie, która chroni stopy przed ostrymi elementami terenu aktualizacja: pierwotnie błędnie założyłem, że buty mają płytkę, ale pomyliłem się, Trailtalon 290 nie ma takiego rozwiązania - ja osobiście wolę buty bez tego rodzaju ochrony, ale zarówno jedne jak i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy o czym wspominam więcej w kolejnych akapitach), ale jednocześnie wciąż czujemy, co pod tymi stopami jest.

Bieżnik to łagodny układ 4mm kostek, które równomiernie przykrywają całą podeszwę. Taki zestaw idealnie nadaje się na leśne ścieżki czy szutrowe trasy. 19mm pianki pod piętą i 11mm pod stopami daje nam 8mm różnicy wysokości, czyli bardzo uniwersalny drop, który z powodzeniem umożliwia zarówno bieganie ze śródstopia jak i pięty. W środku znajdzimy całkiem sporo miejsca - zwłaszcza w przedniej części stopy mają gdzie się rozgościć. Nie są to może ➡️ "salony" znane z Altry, ale miejsca jest wyraźnie więcej niż w butach o standardowej szerokości (dla mnie większość Altr, poza ➡️ Timpem, jest na dłuższą metę niestety zbyt szeroka - w Trailtalonie czuję się natomiast w sam raz). Dla większości biegaczy to z pewnością będzie duży plus tego modelu.

Łagodny, 4mm bieżnik sprawdzi się zarówno na leśnych ścieżkach, jak i szutrowych trasach. Foto: archiwum Natural Born Runners

Cholewka wykonana została z miękkiej siateczki - którą dodatkowo wzmocniono specjalnym silikonowym paskiem u dołu. Jeśli klienci zgłaszali wcześniej jakieś problemy z tym modelem, to właśnie ze względu na siatkę. Z drugiej strony patrząc na ilość sprzedanych Trailtalonów i małą ilość późniejszych reklamacji, to okazuje się, że siateczka mimo "zwiewnej" konstrukcji jest bardzo wytrzymała (tym bardziej, że widać różnicę na plus przy okazji kolejnych wersji tego buta). Dla lepszego trzymania stopy do cholewki przymocowano plastikową "klatkę", która za pomocą sznurówek ściąga buta na stopie. Nie jest to rozwiązanie spotykane w innych modelach, ale osobiście nie jestem w stanie stwierdzić czy to działa na plus czy minus. W moim przypadku nie odczułem różnicy w żadną stronę.

Wcześniej pisałem, że amortyzacji w Inov-8 Trailtalon 290 jest "w sam raz" i ta myśl potwierdziła się podczas pierwszego treningu. W środku jest komfortowo, odpowiednia ilość miejsca, nic nie uciska, nie napiera. Doskonale sprawdza się pianka Powerflow+ idealnie zbalansowana, jest dostatecznie miękko, ale i sprężyście. But jest dynamiczny, nie ma problemu, żeby zrobić w nim trochę szybszy trening (któregoś razu zabrałem go na kilkanaście kilometrów trailowego biegania po 4:15-4:20min/km i sprawdził się doskonale!), ale również spokojne rozbieganie.

INOV-8 TRAILTALON 290 V2 - CO ZNAJDZIEMY W ŚRODKU?

Trochę informacji o tym, jakie technologie zastosowano w Inov-8 Trailtalon 290. Archiwum: Inov-8

INOV-8 TRAILTALON 290 V2: OGÓLNE WRAŻENIA

Mój pomysł na tę recenzję był taki, aby zestawić Inov-8 Trailtalon 290 z butami z trochę innej bajki, konkretnie "poduszkowcami" spod znaku Hoka One One czy Altra (konkretnie model Olympus). W ostatnim czasie trend jest taki, że na popularności nabierają mocno amortyzowane rozwiązania. Bieganie trailowe, a właściwie bieganie po górach nabrało niesamowitej popularności. Biegacze pokochali ultradługie biegi po górach, a takie biegi wymagają pewnych konkretnych rozwiązań. Oczywiście widzimy w Natural Born Runners te tendencje, ale z drugiej strony nie zawsze potrzebujemy tak dużej ilości amortyzacji, prawda?

W Inov-8 Trailtalon 290 amortyzacji jest, jak wspomniałem na początku, po prostu dość. Jeden z pierwszych treningów w górach, na który zabrałem Trailtalony to był wyjazd na Ślężę i 20km+ wybieganie po okolicy. Ślęża jest wdzięcznym miejscem do treningów, znajdziemy tam przekrój warunków, od miękkich, leśnych ścieżek po całkiem sporą ilość kamieni. Trailtalon 290 nie jest bardzo lekkim butem, ale nie ciąży na stopie. Świetnie się w nim podbiega, dobrze układa się na kamienistym szlaku. Na zbiegach również czułem się komfortowo - nie brakowało miejsca na palce, a bieżnik dobrze trzymał się zróżnicowanego podłoża.

Inov-8 Trailtalon 290 to jeden z moich ulubionych modeli butów "do lasu". Foto: archiwum Natural Born Runners

Choć przy mocno kamienistych trasach może trochę jednak brakować tej specjalnej płytki, która chroniłaby stopy przed ostrymi kamieniami czy skałą. Nie wszystkim będzie odpowiadał ten bliższy kontakt z podłożem, trzeba mieć świadomość, że Trailtalon 290 "nie wybacza" tyle co np. ➡️ Hoka Speedgoat, na długim dystansie czy zmęczonych nogach, nie znajdziesz tu tyle komfortu co w bardziej amortyzowanych modelach. Ale to coś za coś! W zamian otrzymujemy naprawdę uniwersalnego buta, zarówno do biegania po lokalnych lasach (ja udeptuje poznańskie trasy w mieście i poza) jak i treningów w górach (Karkonosze, Beskid Śląski czy Beskid Niski - tam m.in. miałem okazję testować Trailtalona).

Jestem pod dużym wrażeniem jak wiele elementów tego buta zostało optymalnie wyważonych. Amortyzacja kontra czucie podłoża. Sztywność podeszwy versus jej elastyczność. Czy wreszcie dynamika buta. Inov-8 Trailtalon 290 pozwala na komfortowy trening zarówno w ramach spokojnego wybiegania, ale i czegoś żwawszego. Wszystkie te cechy sprawiają, że Trailtalon 290 stał się dla mnie synonimem idealnej, codziennej, trailowej "treningówki".

Trailtalon 290 to but dość żwawy, można w nim "wyciągnąć" nogę na zbiegu. Foto: archiwum Natural Born Runners

A co z ultra? Osobiście wybrałbym go na bieg do powiedzmy 50-70km, albo jako but na pierwszą część dystansu na dłuższym biegu, na którym możemy zmienić buty w trakcie (na drugą część wziąłbym coś z większą amortyzacją). Z drugiej strony jeśli nie jesteś fanem dużej amortyzacji, to z powodzeniem możesz pobiec w nim pełnoprawne ultra! To niezwykle komfortowy but, a dodatkowa przestrzeń na palce w przedniej części przyda się na długim dystansie.

Myślę, że największym problemem Inov-8 Trailtalon 290 może być to, że dla niektórych wyda się zbyt "zwyczajny". Brak tu jakichś fajerwerków, marketingowych obietnic o niezwykłym przyśpieszeniu na każdym kilometrze, które mają nam zapewnić nowe technologie. Klasyczna cholewka bez tych wszystkich nowoczesnych rozwiązań. Pianka PowerFlow+, która kiedyś robiła na wszystkich wielkie wrażenie, teraz ma na rynku olbrzymią konkurencję. Ostatnio sporo biegałem w nowym bucie ➡️ Hoka Zinal, który uwielbiam. Wracając do biegania w Trailtalonach 290 miałem wrażenie, że wracam do butów z poprzedniej generacji, ale zrobiłem w nich jeden trening, później kolejny i okazało się, że ta uniwersalność, pewne tradycyjne podejście do projektowania butów biegowych, którym odznacza się Inov-8 Trailtalon 290 sprawdza się nadal znakomicie! To też bardzo bezpieczny but dla kogoś, kto stawia swoje pierwsze kroki w trailu albo po prostu chce mieć wygodnego i uniwersalnego buta trochę "do wszystkiego".

JAK INOV-8 TRAILTALON 290 V2 SPRAWDZA SIĘ NA DANYM RODZAJU PODŁOŻA?

• BŁOTO, ŚNIEG - podeszwa pokryta 4mm kołkami to nie jest coś, co zapewni nam dobrą przyczepność na mocno błotnistych szlakach. Taka konfiguracja klocków nie ma jak "wgryźć" się w miękką breję. Z drugiej strony, jesienią czy zimą, kiedy leśne ścieżki przykrywa warstwa wilgotnej ściółki czy mniejsze ilości błota, to Inov-8 Trailtalon 290 powzwala poczuć się bezpiecznie na szlaku.

• LEŚNE ŚCIEŻKI, POLNE DROGI - tu bez dwóch zdań Trailtalon 290 czuje się jak ryba w wodzie! But świetnie "klei" się do nierównego podłoża, odpowiedni balans pomiędzy sztywnością, a elastycznością podeszwy zapewnia to właśnie poczucie "zespolenia" z podłożem.

Leśne i polne drogi, szutrowe trasy, a nawet odcinki po asfalcie - wszędzie tam Inov-8 Trailtalon da sobie radę! Foto: archiwum Natural Born Runners

• SKAŁY, KAMIENIE, SZUTRY - Inov-8 pozycjonuje Trailtalona jako buta na twardsze nawierzchnie i tu pełna zgoda - ten bieżnik, z tą ilością pianki / amortyzacji daje dużo frajdy podczas pokonywania szutrowych tras. Inov-8 Trailtalon 290 oferuje doskonałe czucie podłoża - czujemy po czym biegniemy, na trudnych, technicznych zbiegach mamy kontrolę nad butem. Z drugiej strony im więcej kamieni i dłuższy dystans, to niektórym biegaczom może brakować większej ochrony, którą zapewniają choćby niektóre modele Hoka One One czy Altra. Tu przydałaby się ta nieszczęsna płytka, o której wspominałem wcześniej.

• ASFALT - pianka PowerFlow+ i stosunkowo łagodny bieżnik sprawiają, że pokonywanie krótkich odcinków po asfalcie jest w tym modelu całkiem przyjemne. Jeśli na zawodach czeka Cię kilkukilometrowy przelot po twardej nawierzchni albo podczas codziennych treningów musisz dobiec do lasu po asfalcie, to bez obaw! Inov-8 Trailtalon 290 poradzi sobie!

RECENZJA INOV-8 TRAILTALON 290: PODSUMOWANIE

Inov-8 Trailtalon 290 to cholernie dobra "trailowa" treningówka! Biega się w nim lekko, dynamicznie, komfortowo. Można poczuć podłoże, dać popracować stopom, znów złapać kontakt z terenem. Obszerne przodostopie daje spory komfort dla stóp (więcej miejsca niż w standardowych butach biegowych, ale mniej niż w Altrach). Jeśli szukasz jednego buta, zarówno do codziennych treningów, ale i startów w biegach górskich to śmiało możesz sięgnąć po Trailtalony! To będzie świetny but zarówno dla zaawansowanych biegaczy, którzy dokładnie wiedzą czego chcą od butów trailowych, ale paradoksalnie - przez dużą uniwersalność - również doskonała propozycja buta dla zupełnie początkujących, którzy... kompletnie nie wiedzą, czego szukać w butach trailowych. Ile amortyzacji?? Czucie podłoża? Jaki bieżnik? Jak szeroka cholewka? Tu znajdziemy wszystko wymieszane w odpowiednich proporcjach!

PARAMETRY INOV-8 TRAILTALON 290 V2:

TYP STOPY:	neutralna / supinacja
NA JAKI TEREN:	skały, kamienie, szutry   błoto, śnieg   leśne ścieżki, polne drogi, parkowe alejki  lód
AMORTYZACJA:
PRZYCZEPNOŚĆ:
DROP:	8mm
WYSOKOŚĆ PIĘTY / PALCÓW:	19mm / 11mm
DYNAMIKA:
SZEROKOŚĆ BUTA:
WAGA BUTA:	290 g

O AUTORZE RECENZJI

GRZEGORZ ŁUCZKO, właściciel Natural Born Runners

Zawsze wydawało mi się, że jeśli faktycznie recenzja danego buta ma być przydatna, to czytający musi wiedzieć jakim biegaczem jest recenzent danego modelu. W końcu biegacze są bardzo różni i mają odmienne potrzeby. Krótko więc o mnie: biegam od 2003 roku. Wcześniej głównie trail/ultra, ale nie uciekam od asfaltu. Lubię pobiec jakiś spektakularny bieg w górach, ale i nie mogę powstrzymać się za pogonią za urywaniem sekund na asfalcie. W butach lubię lekkość i dynamikę. Nie przepadam za zbyt dużą ilością systemów - wolę sam kierować butem, niż żeby to on wskazywał mi kierunek. Lubię jeśli but ma elastyczną podeszwę, która dobrze się przetacza. Wolę buty z nieco niższym dropem (ale nie zupełnie minimalistyczne). Im dłużej biegam tym jednak coraz częściej sięgam po buty z nieco większą ilością amortyzacji . Ale bez wpadania w skrajności. Moja waga to około 73-75kg. Zdj. Piotr Oleszak.