⚡ [TEST] Inov-8 Terraultra G 270 - bieganie naturalne jeszcze nigdy nie było tak przyjemne!
![⚡ [TEST] Inov-8 Terraultra G 270 - bieganie naturalne jeszcze nigdy nie było tak przyjemne!](/data/include/img/news/1603828469.jpg)
SPIS TREŚCI:
Test jest dość obszerny, możesz skorzystać ze spisu treści i "skoczyć" do interesującej Cię sekcji. Przy okazji premiery nowej wersji tego buta z czasem pojawi się tutaj aktualizacja tekstu.
[AKTUALIZACJA]: Inov-8 Terraultra G 270, 18.08.2021.
- Inov-8 Terraultra G 270: tytułem wstępu
- Inov-8 Terraultra G 270: pierwsze wrażenia
- VS POPRZEDNIK: Inov-8 Terraultra G 260
- Inov-8 Terraultra G 270: co znajdziemy w środku?
- Inov-8 Terraultra G 270: ogólne wrażenia
- Jak Inov-8 Terraultra G 270 sprawdza się na danym rodzaju podłoża?
- Alternatywy dla Inov-8 Terraultra G 270
- Recenzja Inov-8 Terraultra G 270: Podsumowanie
- Parametry Inov-8 Terraultra G 270
- O autorze recenzji
INOV-8 TERRAULTRA G 270: TYTUŁEM WSTĘPU
Kiedyś Inov-8 produkował więcej minimalistycznych modeli butów do biegania, to był jeden z ich znaków rozpoznawczych. Z czasem jednak ten trend się odwrócił, nadeszły czasy ➡️ Hoka One One i miękkiej, pluszowej amortyzacji (którą trzeba przyznać, biegacze zwyczajnie pokochali). Później swoje dołożyła ➡️ Altra z szerokim przodostopiem i zero dropem. Inov-8 odpowiedział trochę w swoim stylu, zaoferował buta nieco surowego, w którym stopa ma bliski kontakt z terenem. W Inov-8 Terraultra G 270 również znajdziemy zero drop (dla niewtajemniczonych: chodzi o różnicę wysokości pomiędzy piętą, a palcami, zerowy drop oznacza, że stopa jest położona zupełnie płasko. W tradycyjnych butach pięta zwykle jest wyżej niż palce) i więcej miejsca w przedniej części, ale to wszystko okraszone zostało genialną, zaskakująco miękką i wybitnie sprężystą pianką Powerflow Max.

Lekka, dynamiczna i responsywna pianka PowerFlow Max przynosi wiele frajdy w trakcie biegu. Foto: archiwum Natural Born Runners
Zanim przejdę do właściwej części recenzji, musicie wybaczyć mi jedną rzecz. Zwykle staram się, aby napisane przeze mnie testy były dość obiektywne - co znaczy, że np. nie recenzuję sprzętu, który nie przypadł mi do gustu, czy zwyczajnie nie “czułem” danego modelu buta itp. Np. Altra ma wielu fanów, ale mi zupełnie nie przypasowały ich kultowe ➡️ Olympusy. Po prostu wolę inny typ buta. A Inov-8 Terraultra G 270 przypasował mi po prostu po całości! To nie jest idealny but, to nie jest najlepszy trailowy but “ever”, na pewno znajdzie się wielu biegaczy, którym nie będzie tak dobrze leżał jak mi. Natomiast dla mnie to jeden z ulubionych butów trailowych, w których na nowo odkryłem bieganie w bardziej naturalnym stylu. Terraultra G 270 ma w sobie zestaw bardzo konkretnych cech, za które można tego buta pokochać, ale jednocześnie te właściwości mogą zdyskwalifikować go w oczach innych.
INOV-8 TERRAULTRA G 270: PIERWSZE WRAŻENIA
Jeśli chodzi o miękkość cholewki i to poczucie po tym, jak włożymy stopę w buta, to Inov-8 nigdy nie robił tutaj jakiegoś wielkiego wow. Wnętrze jest raczej surowe (w tego typu butach dobrze sprawdzają się skarpety o grubszym splocie, tworzą wtedy dodatkową warstwę amortyzującą. W ogóle to ciekawy temat różne grubości skarpetek, warto z tym poeksperymentować!). Zapiętek jest elastyczny i nie uwiera, boczne ścianki cholewki są dość cienkie - nie ma takiego poczucia, że stopy oblewa duża ilość miękkiej gąbki. Osobiście nie lubię tego wrażenia, wolę jeśli stopa dobrze czuje buta i w Terraultra G 270 mam dokładnie takie odczucie. But, który testowałem mam dość mocno dopasowany, akurat w przypadku tego modelu to żaden problem, a wręcz zaleta (Inov-8 Terraultra G 260 wypada szerzej niż buty o standardowej szerokości). Przód buta jest dość miękki, nie ma tam twardego otoku - przez co nawet jeśli stopa znajduje się dość blisko końca buta, to w moim przypadku nie powoduje to problemów z otarciami.
Dzięki takiemu dopasowaniu udało mi się uzyskać genialne czucie podłoża. Mam wrażenie jakby stopa z butem stanowiła całość. Jeśli dodamy do tego raptem 12mm pianki, to ten kontakt z terenem to naprawdę bliskie spotkania trzeciego stopnia. Bieżnik wygląda dość łagodnie. Raczej ze wskazaniem na leśne, ubite trasy aniżeli jakieś mocne błoto. Bardzo dobre wrażenie robi pianka Powerflow Max, od pierwszego nałożenia czuć, że jest dobrze zbalansowana. Nie ma jej wiele, ale jednak daje ona poczucie miękkości większej, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Generalnie czuć, że to jest but, któremu jest bliżej do biegania naturalnego i czucia podłoża, ale również krótszych dystansów niż opcji na bardzo długie biegi ultra w kamienistym terenie.

Łagodny, 4mm bieżnik sprawdzi się zarówno na leśnych ścieżkach, jak i szutrowych trasach. Foto: archiwum Natural Born Runners
Trochę bałem się zerowego dropu, pomny doświadczeń z poprzednikiem, który przeleżał kątem nie użyty ani razu. Ale! Czasem po nałożeniu buta możesz mieć takie wrażenie, że od razu chciałbyś ruszyć w nim pobiegać, że buty aż same rwą się do biegu. I tak właśnie miałem z Inov-8 Terraultra G 270! Już pierwszy bieg rozwiał moje obawy, 0 drop nie był tak mocno odczuwalny (tutaj uwaga na marginesie - ja dużo biegam w butach z niskim dropem, więc jestem już przyzwyczajony, dla kogoś “zielonego” w temacie, kto będzie przesiadał się ze standardowych 10-12mm taka “zerówka” będzie wymagała stopniowego wprowadzenia), a pianka PowerFlow Max zrobiła na mnie mega pozytywne wrażenie (stosunek miękkości/sprężystości przy tych ledwie 12mm jest naprawdę niesamowity).
VS POPRZEDNIK INOV-8 TERRAULTRA G 260

INOV-8 TERRAULTRA G 270 VS INOV-8 TERRAULTRA G 260
Do biegania w poprzedniku - Inov-8 Terraultra G 260 - nie mogłem się zabrać. Nie wiem więc czy dużo straciłem. Natomiast lista poprawek, które wprowadzono do G 270 jest imponująca i oceniając je z perspektywy testowania najnowszego modelu oceniam je bardzo pozytywnie. Nowa podeszwa środkowa z pianki PowerFlow Max to aż 20% większy zwrot energii niż w Terraultra G 260. Jest też bardziej miękko niż w poprzedniku. Do tego lepiej dopasowująca się cholewka i nieco bardziej agresywny bieżnik. Czasem kolejne modele to delikatne ewolucje, tu mamy do czynienia z pakietem poważnych zmian, które sprawiają, że Inov-8 Terraultra G 270 jest butem wyraźnie innym niż swój poprzednik.
INOV-8 TERRAULTRA G 270 - CO ZNAJDZIEMY W ŚRODKU?

Inov-8 zgodnie z tradycją stawia na prostotę. W środku Inov-8 Terraultra G 270 nie znajdziemy żadnych zbędnych systemów. Materiały: archiwum Inov-8
INOV-8 TERRAULTRA G 270: OGÓLNE WRAŻENIA
Testy Inov-8 Terraultra G 270 przypadły na czas pandemii i mniejszej - niestety - częstotliwości wyjazdów w góry. Nie miałem więc okazji testować tego buta w typowo górskich warunkach. Najczęściej służył mi podczas codziennych treningów w mieszanym, urozmaiconym terenie. Zdarzało mi się więc pobiegać i po asfalcie, po leśnych trasach, po płaskim i na małych górkach, w błocie, w śniegu. Zabrakło chyba tylko takiej typowo kamienisto-skalistej nawierzchni.
W zasadzie już po pierwszym treningu wiedziałem, że “zakumplujemy się” na dłużej z Terraultra. Wystarczyło kilka kroków i wiedziałem, że to jest to! Niesamowite jest to odczucie, które daje pianka pod stopami. Mimo, że nie ma jej zbyt wiele, to jest jej wystarczająco by poczuć miękką amortyzację. Bardziej miękką niż mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka. Na dodatek pianka jest niesamowicie responsywna. W połączeniu z zerowym dropemem daje nam to poczucie pełnej kontroli nad butem.

OPINIA RAFAŁA O INOV-8 TERRAULTRA G 270
GRZEGORZ: Rafał Paprzycki od kilku już lat prowadzi nasze NBRowe treningi dla miłośników trailu, które cyklicznie prowadzimy na poznańskiej Cytadeli. To zadeklarowany miłośnik butów Inov-8 i fan biegów ultra. Poprosiłem go i spisanie swoich wrażeń z biegania w G 270.
RAFAŁ:Już poprzedni model - Terraultra G 260 zrobił na mnie ogromne wrażenie i był jednocześnie zaskoczeniem. But z zerowym dropem - wygodny, lekki i z dużą ilością miejsca na palce. Szerokość, dająca stabilność w prawidłowym przetaczaniu stopy. But, który sprawdził mi się w każdym terenie. To też but, w którym świetnie czułem podłoże, co ułatwiło mi poprawę techniki biegu. A co zmieniło się w nowym modelu G 270?
Wydawało mi się, że już bardziej wygodnego buta nie można zrobić, a tu znów zaskoczenie! Niby nieco węższy, ale nie wpłynęło to na komfort biegu lecz poprawiło ustabilizowanie stopy. Jest lekko wyższy (o 3mm więcej pianki niż w G 260 - dop. Grzegorz Łuczko) i ma bardzo dobrze wyprofilowane miejsce na piętę, co powoduje jeszcze lepsze trzymanie nogi, dzięki czemu nie trzeba mocno wiązać butów. Na plus zmiana sznurówek, które w poprzedniku lubiły się rozwiązywać. Zmiana języka z grubego na cienki z nacięciami u góry, aby nie było nacisku na przegub. Ciekawostką jest wkładka, która ma od spodu nakrapiane kropelki dzięki czemu świetnie leży w bucie i nie przemieszcza się podczas biegu, a jej sprężystość pomaga w jeszcze lepszym odbiciu. Podsumowując, Inov-8 stanął na wysokości zadania i udoskonalił poprzednika!
Buty niejako wymuszają na nas bieg ze śródstopia. Przychodzi to w sposób naturalny. Tego, że stopa w bucie leży płasko praktycznie nie czuć - myślę, że to zasługa tej wyjątkowej pianki. Mimo, że zaczynając biegać w Inov-8 Terraultra G 270 miałem problem z achillesami, to w trakcie kilkumiesięcznego “obiegiwania” tego modelu problem nie tylko się nie nasilił, a wręcz zredukował się (oczywiście w żadnym stopniu nie traktujcie tego do zachęty do eksperymentowania z butami 0 drop przy problemach z achillesem - akurat w moim przypadku to zadziałało).
Z czasem Terraultra G 270 stał się moim pierwszym wyborem, gdy miałem robić trening w terenie. Uwielbiam ten moment, gdy buty lądują na stopach i zaczynam biec. Nic mnie nie obciera, nie czuję, żeby but mi w jakimkolwiek stopniu przeszkadzał. Jest wygodny jak miękki “papeć”, a jednocześnie czuć “dynamit” w piance. Terraultra G 270 doskonale sprawdzał się zarówno na krótszych, szybszych treningach, jak i dłuższych, spokojniejszych jednostkach. Staram się mocno podkreślać w tym tekście to, na jaką swobodę w trakcie biegu pozwala Terraultra G 270 - co jest jego wielką zaletą, ale jednocześnie dla części biegaczy to może być wada. Myślę jednak, że fani amortyzacji i dużej ilości pianki pod stopami raczej nie zainteresują się butem o takiej charakterystyce.
Na krótkim filmiku od Inov-8 możemy zobaczyć jak Terraultra G 270 prezentuje się w akcji. Materiały: archiwum Inov-8
Choć bieżnik wydaje się raczej łagodny, to nie zawodził, nawet podczas biegania w błocie (ale umówmy się, że to nie jest but na ➡️ Łemkowynę (sprawdź nasz artykuł z poradami na Łemkowynę) czy tego rodzaju bieganie w dużym błocie), czy na orientację gdzieś w lesie na przełaj. Nie miałem oporów przed “puszczeniem” nóg biegnąc na “krechę” przez las w kierunku kolejnego punktu kontrolnego. Jednocześnie kołki bieżnika nie powodują problemów na twardych nawierzchniach.
A co z tym magicznym grafenem w podeszwie? Z materiałów publikowanych przez Inov-8 grafen jawił się jako jakiś technologiczny przełom. Byłem raczej ostrożny i nieco sceptyczny wobec tych zapowiedzi. O ile faktycznie wydaje się, że sam bieżnik jest nieco bardziej wytrzymały niż w innych butach, tak trudno mi jednoznacznie powiedzieć, że grafen jest jakąś rzeczywistą rewolucją. Terraultra G 270 ogólnie jest po prostu świetnym butem, a czy to akurat zasługa grafenu? Szczerze mówiąc: nie wiem, ale z chęcią sprawdzę kolejne propozycje tej brytyjskiej marki oparte właśnie na tym materiale.
JAK INOV-8 TERRAULTRA G 270 SPRAWDZA SIĘ NA DANYM RODZAJU PODŁOŻA?
- BŁOTO, ŚNIEG - na śniegu, zwłaszcza zmrożonym bieżnik bardzo fajnie trzyma się podłoża. Nie miałem problemów z poślizgami, czułem się pewnie. W błocie jest w miarę ok, choć to bardziej, mam wrażenie, tego że stopy w Terraultra są blisko podłoża i w ten sposób mamy większą kontrolę nad butem. Bieżnik trochę “tańczy” na dużym błocie.
- LEŚNE ŚCIEŻKI, POLNE DROGI - idealny teren dla użycia Inov-8 Terraultra G 270! Lekko utwardzone ścieżki, leśne trasy, to jest to. Ten bieżnik doskonale sprawdza się właśnie w tych warunkach. Nieco twardsze podłoże umożliwia pokazanie pełni możliwości piance Powerflow Max, czuć wtedy jak fajnie oddawana jest energia.

Inov-8 Terraultra G 270 to model, któremu zdecydowanie bliżej jest do charakterystyki buta o zacięciu “naturalnym”. Foto: archiwum Inov-8
- SKAŁY, KAMIENIE, SZUTRY - dzięki temu, że but nie posiada żadnej płytki chroniącej przed ostrymi elementami zyskujemy na elastyczności. Podeszwa dopasowuje się do stopy, poddaje się jej naturalnym zakrzywieniom. Z drugiej strony przy większej ilości kamieni tej ochrony brakuje. Na pewno nie zabrałbym tego buta na długie bieganie po kamienistym terenie. Szybkie, techniczne zbiegi tak, ale na ultra po skalistym terenie wybrałbym coś innego.
- ASFALT - jest dobrze, bieżnik nie przeszkadza. Nie odbija stóp, a amortyzacja pianki naprawdę potrafi zaskoczyć. Pozytywnie oczywiście. Podczas kilkukilometrowych przelotów nie odczuwałem dyskomfortu. Na plus na pewno można zaliczyć wytrzymałość bieżnika, po kilku miesiącach użytkowania nie starł się prawie w ogóle.
ALTERNATYWY DLA INOV-8 TERRAULTRA G 270
Szukając alternatyw dla Inov-8 Terraultra G 270 według następującego klucza: szersza cholewka + 0 drop + naturalny charakter but, to w pierwszej kolejności uwagę skierujemy oczywiście ku Altrze. I faktycznie tu możemy znaleźć ciekawą alternatywę w postaci Altra Superior / Lone Peak. Tutaj też stopa będzie układała się dość naturalnie, podeszwa jest elastyczna, a miejsca na palce dość. Superior będzie bardziej "naturalnym" butem z mniejszą ilością pianki, w Lone Peak znajdziemy jej trochę więcehj. Lepiej sprawdzi się na dłuższych dystansach. Natomiast butem, który moim zdaniem jest bardzo blisko charakterystyki Terraultra G 270 jest o dziwo propozycja marki kojarzonej z zupełnie drugiego końca skali, czyli Hoka Zinal. Tu znajdziemy podobne wrażenia w trakcie biegu, duży luz, naturalnosć i dynamikę. Zinal będzie miał nieco więcej amortyzacji, nie dostarczy aż tak "naturalnych" doczuć jak Terraultra. No i jest zbudowany na szerszej platformie - Teraultra mimo komfortowej cholewki to ma węższą platformę, z której utworzono podeszwę. To daje jeszcze większe poczucie dynamiki.
RECENZJA INOV-8 TERRAULTRA G 270: PODSUMOWANIE
Inov-8 Terraultra G 270 to jeden z najlepszych butów trailowych w jakich biegałem do tej pory! Nie ma butów idealnych, każdy biegacz oczekuje nieco innego, ma inne stopy itd. Dla mnie jednak Terraultra G 270 jest butem, który przynosi niesamowicie dużo przyjemności w trakcie biegania, aż chce się wychodzić w nich na trening! Ma wszystko to, co uwielbiam w butach biegowych: lekkość, dużą dynamikę, kapitalne czucie terenu, świetne dopasowanie cholewki i takie wrażenie, że but staje się niemal przedłużeniem stopy. Nie jest to może rasowy but w góry, czy na jakieś długie ultra. Jeśli jednak szukasz codziennej “treningów” do biegania w terenie i ponad dużą amortyzację cenisz sobie kontakt z podłożem i taki naturalny “feeling” w trakcie biegu, to Inov-8 Terraultra G 270 z pewnością jest jednym z najlepszych tego typu butów na rynku. Fani większej ilości pianek czy bardziej zabudowanych konstrukcji raczej nie zainteresują się modelem buta o tej konstrukcji.
PARAMETRY INOV-8 TERRAULTRA G 270:
TYP STOPY: | neutralna / supinacja |
NA JAKI TEREN: |
![]() ![]() ![]() ![]() |
PRZYCZEPNOŚĆ: | ![]() |
AMORTYZACJA: | ![]() |
DROP: | 0mm |
WYSOKOŚĆ PIĘTY / PALCÓW: | 12mm / 12mm |
DYNAMIKA: | ![]() |
SZEROKOŚĆ BUTA: | ![]() |
WAGA BUTA: | 270g |
ZMIANY VS POPRZEDNIK: | - zastosowanie nowej pianki Powerflow Max, która zapewnia większy zwrot energii - większa ilość pianki, zmiana z 9 do 12mm - nieco zwężona cholewka i zmiany w samej jej strukturze (m.in cieńszy język) |
O AUTORZE RECENZJI

GRZEGORZ ŁUCZKO, właściciel Natural Born Runners
Zawsze wydawało mi się, że jeśli faktycznie recenzja danego buta ma być przydatna, to czytający musi wiedzieć jakim biegaczem jest recenzent danego modelu. W końcu biegacze są bardzo różni i mają odmienne potrzeby. Krótko więc o mnie: biegam od 2003 roku. Wcześniej głównie trail/ultra, ale nie uciekam od asfaltu. Lubię pobiec jakiś spektakularny bieg w górach, ale i nie mogę powstrzymać się za pogonią za urywaniem sekund na asfalcie. W butach lubię lekkość i dynamikę. Nie przepadam za zbyt dużą ilością systemów - wolę sam kierować butem, niż żeby to on wskazywał mi kierunek. Lubię jeśli but ma elastyczną podeszwę, która dobrze się przetacza. Wolę buty z nieco niższym dropem (ale nie zupełnie minimalistyczne). Im dłużej biegam tym jednak coraz częściej sięgam po buty z nieco większą ilością amortyzacji . Ale bez wpadania w skrajności. Moja waga to około 73-75kg. Zdj. Piotr Oleszak.