NNormal Kjerag vs NNormal Tomir - porównanie modeli

SPIS TREŚCI:

[AKTUALIZACJA]: 15.06.2023

1. NNormal? Co to za firma?
2. NNormal Kjerag vs NNormal Tomir 
3. Porównanie danych technicznych 
4. NNormal Kjerag vs NNormal Tomir: Bieżnik 
5. NNormal Kjerag vs NNormal Tomir: Cholewka 
6. NNormal Kjerag vs NNormal Tomir: Ogólne wrażenia z biegu 
7. Alternatywy z innych marek 
8. Podsumowanie 
9. O autorze tekstu 

NNORMAL? CO TO ZA FIRMA?

Zacznijmy jednak od samej firmy. NNormal, czyli skrót od NORway (miejsca, w którym mieszka obecnie Kilian Jornet) oraz MALlorca (to tam siedzibę ma Camper, czyli producent butów). To również NEW NORMAL, czyli nowa normalność, nowe podejście do produkcji sprzętu outdoorowego. Kilian przez wiele lat był twarzą Salomona, czyli jednej z najpopularniejszych marek trailowych na świecie. Opuszczając Francuzów Kilian był sportowcem spełnionym, wygrał w zasadzie wszystko, co było do wygrania w tym sporcie.

Współtwórcą marki NNormal jest legendarny Kilian Jornet, jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy biegacz górski w historii. Zdjęcie: archiwum NNormal.

Z biegiem lat Jornet coraz mocniej angażował się w działalność powiązaną z dbaniem o środowisko. Myślę, że wszystkim nam trail kojarzy się z troską o środowisko. Areną naszych zmagań z dystansem i nami samymi jest przyroda. I ten aspekt jest jednym z kluczowych aspektów podejścia NNormal do produkcji biegowego sprzętu. Założeniem jest produkcja tak wytrzymałych i tak wszechstronnych butów oraz innego asortymentu, tak żeby ten sprzęt starczył na jak najdłużej, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej użyteczności.

NNORMAL KJERAG VS NNORMAL TOMIR

Oferta NNormal jest dość skromna bo zawiera jedynie 2 modele (dostępne co prawda w kilku wariantach, ale główne modele są de facto 2). Z jednej strony mało, ale z drugiej, patrząc szerzej na cały rynek butów trailowych, to konkurencja jest tak potężna, że pomysł, żeby zacząć od 2 świetnie przygotowanych butów i dopiero z czasem poszerzać ofertę ma sens! Na start otrzymaliśmy więc buta do codziennej “orki”, szalenie wszechstronnego ➡️ NNormal Tomir oraz lekką, trailową “startówkę” ➡️ NNormal Kjerag.

SKOPIUJ KOD: NNORMAL13

*Rabat dotyczy modeli NNormal Kierag i Tomir

Kjerag i Tomir to buty o różnym przeznaczeniu. Kjerag jest bardziej "startowy", a Tomir "treningowy". Zdjęcie: Andrzej Olszanowski, archiwum Natural Born Runners.

W tym drugim bucie Kilian Jornet wygrywał zarówno ultra szybkie Sierre Zinal oraz ultra długie UTMB! Myślę sam ten opis wystarczy, aby z grubsza zorientować się, który model będzie dla Was lepszy, ale przyjrzyjmy się im z bliska i sprawdźmy co znajdziemy w środku jednego i drugiego buta.

PORÓWNANIE DANYCH TECHNICZNYCH

OK, widzicie już co różni te buty jeśli chodzi o te parametry dające łatwo się porównać. Czasem jednak pewnych różnic nie da opisać się za pomocą liczb. Miałem okazję biegać zarówno w Tomirze jak i Kjeragu, poniżej moje bezpośrednie porównanie obydwu modeli na podstawie terenowych testów.

Tomir to 31 mm pianki pod piętą (23 mm pod palcami) a Kjerag to z kolei 23,5 mm (17,5 mm pod palcami). Różnica spora, ale to też nie jest tak, że Kjerag tej amortyzacji nie ma w ogóle. Inna konstrukcja buta, a także mniejsze kołki w podeszwie sprawiają, że Kjerag w odczuciu wydaje się zaskakująco miękki jak na taką małą ilość pianki. Jednak przy dłuższym dystansie wychodzą te różnice. Tak samo jak to, że Kjerag ma węższą podeszwę - inaczej układa się na nim ciężar ciała. Tomir ma szerszą, bardziej stabilną i przy dłuższym dystansie, bardziej komfortową platformę.

NNORMAL KJERAG VS NNORMAL TOMIR: BIEŻNIK

Tomir ma zdecydowanie bardziej agresywny bieżnik (kołki 5 mm) od Kjeraga (kołki 3,5 mm). Zdjęcie: Andrzej Olszanowski, archiwum Natural Born Runners.

Kjerag to zdecydowanie but na suche nawierzchnie. Niskie, bo 3,5 mm kołki świetnie sprawdzają się na utwardzonych, suchych nawierzchniach. Obydwa modele wyposażono w gumę Vibram Megagrip, czyli w tym momencie najpopularniejszą mieszankę stosowaną przy produkcji butów trailowych. Tomir ma jednak zdecydowanie bardziej agresywne kołki, 5 mm to całkiem sporo. Dzięki temu na bardziej miękkich (błotnistych) nawierzchniach but zapewnia lepszą przyczepność. Ale z kolei na typowo twardej nawierzchni komfort jest nieco mniejszy niż w Kjeragu. Coś za coś. Jeśli zależy Ci na uniwersalności, to podeszwa Tomira będzie miała zastosowanie w szerszym spektrum okoliczności. W Kjeragu za to pobiegniesz szybciej, bo układ kołków został tak zaprojektowany, aby nie stawiał niepotrzebnego oporu w trakcie biegu.

NNORMAL KJERAG VS NNORMAL TOMIR: CHOLEWKA

Zarówno Kjerag i Tomir mają cholewki dość dopasowane do stopy. Zdjęcie: Andrzej Olszanowski, archiwum Natural Born Runners.

Obydwa modele mają raczej dopasowane cholewki, fani szerokich butów muszą pozostać przy innych markach. Tomir to mieszanka monofilamentowego poliestru i TPE (połączenie gumy i tworzywa sztucznego), która jest odpowiednio wytrzymała, ale i przewiewna. Podczas jednego z treningów w mocno deszczowej i błotnistej pogodzie wpadając but szybko łapał wodę, ale błyskawicznie jej się pozbywał. W przypadku Kjeraga mamy jeszcze lepsze materiały, tutaj użyto bowiem tkaniny Matryx, która oprócz doskonałej oddychalności wyróżnia się również dodatkowymi wzmocnieniami z nici kevlarowych.

NNORMAL KJERAG VS NNORMAL TOMIR: OGÓLNE WRAŻENIA Z BIEGU

To, o czym pisałem wcześniej i to, co widzieliście na liczbach z tabelek ma odzwierciedlenie w ogólnych wrażeniach z biegu. Tomir jest bardziej statyczny, bardziej - tak ogólnie komfortowy - i z charakteru “spokojniejszy”. Myślę, że dla większości biegaczy zainteresowanych butami tej marki, to Tomir będzie właśnie tym lepszym wyborem. Dzięki uniwersalnemu bieżnikowi z 5 mm kołkami Tomir jest naprawdę niezwykle uniwersalnym butem. Poradzi sobie niemalże w każdych warunkach. I podczas codziennych treningów w okresie kiedy na szlakach będzie więcej błota, czy podczas biegania po trudniejszym, górskim terenie. Uniwersalność to jego drugie imię!

NNormal Tomir to but, który docenią biegacze szukający bardzo uniwersalnych butów. To model, który sprawdzi się w prawie każdych warunkach! Zdjęcie: Andrzej Olszanowski, archiwum Natural Born Runners.

Kjerag to z kolei but bardziej specjalistyczny. Węższy, bardziej responsywny, zachęcający do szybszego biegu. Jasne, że na co dzień również możecie w nim biegać, również spokojne treningi, ale on cały czas będzie zachęcał Was do szybszego biegu. Oczywiście to nic złego, bieganie w Kjeragu przynosi bowiem mnóstwo frajdy. To też zupełnie inne doznania niż to, co aktualnie oferuje rynek, czyli buty “hokopodobne”, napakowane dużą ilością pianki pod stopami.

Moim zdaniem to świetny but na krótsze, dynamiczne treningi dla osób, które lubią buty o tej charakterystyce lub jako but startowy. Może niekoniecznie na UTMB, chyba że jesteś postury (i wytrenowania) Kiliana. Dla większości osób ta ilość amortyzacji sprawdzi się na dystansach do około 70-80 km.

ALTERNATYWY Z INNYCH MAREK

No dobrze, wiecie już jakie cechy posiadają zarówno Tomir jak i Kjerag, ale czasem sam opis to trochę mało. Na wyobraźnię dobrze działają porównania, sprawdźmy więc jak NNormal wypada do butów innych marek?

• ➡️ Buty Altra - szeroki toe box (miejsca na palce), zerowy drop i łatwy dobór buta ze względu na interesującą nas ilość pianki (każdy kolejny but trailowy Altry ma nieco więcej pianki pod stopami niż model “niżej”), NNormal to z kolei zdecydowanie bardziej dopasowana cholewka, która nie oferuje tak wiele miejsca na palce i wyższa pięta.


• ➡️ Buty Hoka - ta marka z kolei kojarzy nam się z dużą ilością miękkiej pianki, wrażenia z biegu idą bardziej w stronę “pluszowości” (choć to się zmienia i w ofercie trailowej znajdziemy już naprawdę szeroki wybór różnego rodzaju modeli), NNormal posiada zdecydowanie bardziej twarde pianki i ta amortyzacja jest “surowsza”.











NNormal Kjerag to but bardzo lekki i dynamiczny. Idealnie sprawdzi się na szybkich treningach i startach w zawodach. Zdjęcie: Andrzej Olszanowski, archiwum Natural Born Runners.





• ➡️ Buty Salomon - Kilian przez wiele lat biegał w Salomonach i ducha tej marki oczywiście czuć w NNormalach. Choć w ostatnim czasie Salomon również podąża w kierunku większego “pluszu” w swoich modelach, to “stare” Salomony przyzwyczaiły nas do butów z dobrym czuciem podłoża, nieco twardych. Również dopasowanie cholewek na szerokość jest bliższe Salomonowi, choć NNormale posiadają bardziej elastyczne materiały i miejsca jest nieco więcej.


• ➡️ Buty Dynafit & ➡️ Buty Inov-8 - te 2 marki wrzucam do jednego “worka”, bo jeśli chodzi o takie ogólne podejście do konstrukcji butów i “feeling” to są one dość bliskie butom NNormal. Cechy, które łączą te marki to świetny, bliski kontakt z podłożem i pewna taka “surowość”, ale rozumiana w pozytywnym sensie, jako kontra do nadmiernej “pluszowości”.

PODSUMOWANIE

NNormal na start nowej marki przygotował nam dwie bardzo konkretne propozycje modeli, które mają swoich dość jasno sprecyzowanych odbiorców. Tomir to but bardzo uniwersalny, który idealnie wpisuje się w filozofię marki - czyli kupujesz jednego buta, który w niczym Cię nie ogranicza jeśli chodzi o biegową eksplorację świata. Stworzony z wysokiej jakości, wytrzymałych materiałów ma szansę stać się takim niezłomnym “koniem pociągowym”.

Kjerag z kolei wydaje się być takim trochę spełnieniem marzeń Kiliana o swoich idealnych butach, w których może realizować wszystkie swoje szalone pomysły. Zawsze, gdy obserwowałem Kiliana w trakcie biegu rzucała się w oczy taka lekkość w jego kroku. Daleko mi oczywiście do niego, ale kupuję to jego podejście do biegania, w którym widać wiele radości. Kjerag na chwilę pozwala metaforycznie wskoczyć w buty Kiliana.

O AUTORZE:

GRZEGORZ ŁUCZKO, właściciel Natural Born Runners

Zawsze wydawało mi się, że jeśli faktycznie recenzja danego buta ma być przydatna, to czytający musi wiedzieć jakim biegaczem jest recenzent danego modelu. W końcu biegacze są bardzo różni i mają odmienne potrzeby. Krótko więc o mnie: biegam od 2003 roku. Wcześniej głównie trail/ultra, ale nie uciekam od asfaltu. Lubię pobiec jakiś spektakularny bieg w górach, ale i nie mogę powstrzymać się za pogonią za urywaniem sekund na asfalcie.

W butach lubię lekkość i dynamikę. Nie przepadam za zbyt dużą ilością systemów - wolę sam kierować butem, niż żeby to on wskazywał mi kierunek. Lubię jeśli but ma elastyczną podeszwę, która dobrze się przetacza. Wolę buty z nieco niższym dropem (ale nie zupełnie minimalistyczne). Im dłużej biegam tym jednak coraz częściej sięgam po buty z nieco większą ilością amortyzacji . Ale bez wpadania w skrajności. Moja waga to około 73-75kg. UPDATE! Aktualnie ważę bliżej 80 kg i w ciągu kilku kolejnych lat moje ogólne oczekiwania względem butów pozostają bez zmian. Nadal cenię sobie lekkość i dynamikę, ale jeszcze częściej zwracam uwagę na amortyzację i ogólny komfort. Zdj. Piotr Oleszak.

ŻYCIÓWKI:

• 5 km - 17:37, Warszawa, 2022
• 10km - 36:45, Tarnowo Podgórne, 2019
• Półmaraton - 1:20:30, Poznań, 2019
• Maraton - 3:18:24 - Madryt, 2012